Pójdziemy razem na gięte przełęcze
obłękitnionych gór nad morską tonią;
pójdziemy słuchać, jak w oddali dzwonią
fale, od skał się rozbryzgują w tęcze.
…
Pójdziemy patrzeć, kędy wśród lazuru
marzącej wody: Capri się promieni
błyszczącą ścianą skalistego muru…
Serca nam usną, a dusze zatoną
w jakiejś niezmiernej, świetlanej przestrzeni,
w słonecznych omdleń ciszę nieskończoną…
K. Przerwa-Tetmajer
Dzięki tej cudownej parze spełniłam kolejne fotograficzne marzenie!
To było spotkanie przepełnione czułością, uważnością na siebie i świat, który nas otacza, naturę, której jesteśmy częścią. Spacer wśród leśnych paproci, nad brzegiem jeziora, w wodzie, w promieniach zachodzącego słońca…
W oczekiwaniu na cud.
Cud narodzin💚
ps. Z bohaterami tej wyjątkowej sesji miałam przyjemność spotkać się już jakiś czas temu, na sesji narzeczeńskiej, w zupełnie innych okolicznościach przyrody ;)
Sprawdźcie sami: Zimowa sesja narzeczeńska w lesie
