Sesja brzuszkowa nad jeziorem /Ełk

Za każdym razem, gdy spotykam się z Tobą, gdy jesteś w ciąży, ogarnia mnie wzruszenie…

Przypominam sobie, kiedy kilka lat temu, to ja dowiedziałam się o tym, że noszę pod swoim sercem nowe życie. To niezwykłe uczucie. I nie da się go porównać z niczym innym.

Nie zawsze jest to najłatwiejszy okres… Pomimo to, myślę, że warto. Choć sama pierwszą ciąże spędziłam kilka miesięcy leżąc w łóżku, pełna stresu i niepokoju o to, co przyniesie kolejny dzień… Warto bezwzględnie. Bo macierzyństwo, to najpiękniejsza z życiowych dróg, jaką dane mi jest podążać.

Z Malwiną i Tomaszem spotkaliśmy się na jednej z mazurskich plaż. Był spokojny spacer po lesie, rozmowy i szczery śmiech…

Był taniec wśród paproci, rozwiane włosy, splecione dłonie, czuły dotyk i piękny zachód słońca. Było wszystko.

A największym dla mnie zaskoczeniem okazała się przepiękna sukna Malwiny, którą jak się okazało miała ona na sobie podczas ślubu! Pomimo dobrze już widocznego, ciążowego brzuszka, kreacja prezentowała się na niej idealnie a w promieniach zachodzącego słońca przyszła Mama wyglądała zjawiskowo…

Sama nie miałam sesji ciążowej. Dziś bardzo tego żałuję…Dlatego zachęcam gorąco – nie pozwól tym wyjątkowym chwilom uciec w przeszłość! Choć, pójdziemy na spacer. Będziecie dla siebie. Tu i teraz. A ja za pomocą kadrów opowiem Waszą najpiękniejszą historię…

 Chcesz umówić się na takie spotkanie? Napisz do mnie :)